- autor: Perez., 2009-08-15 10:38
-
- B-klasa w Potęgowie będzie, czy się to komuś podoba, czy nie - mówi Wojciech Rębacz, prezes Pomorza Potęgowo. - Co do zawodników, którzy chcą odejść do Malczkowa lub do innych drużyn, droga wolna. Nikomu nie staniemy na przeszkodzie.
Tymi słowami prezes zaczął spotkanie organizacyjne, które odbyło się w piątek ok. 19.30, dotyczące utworzenia drużyny B-klasy. Rębacz podkreśla, że nowa drużyna będzie stanowić przede wszystkim bezpośrednie zaplecze dla czwartoligowej kadry. Tutaj będą się ogrywać zawodnicy, którzy nie zmieszczą się w meczowej jedenastce. W drugiej kolejności, będzie to miejsce dla tych młodych zawodników, którzy przekroczyli limit wiekowy drużyny Junior A, prowadzonej przez trenera Jana Mikołajczyka, a nie są w stanie przebić się do ekipy grającej w IV lidze. Po trzecie, piłkę pokopać będą mogli również mieszkańcy Potęgowa, którzy zechcą grać.
- Klub zapewnia sprzęt (oprócz korków) i zabezpiecza transport na mecze wyjazdowe - tłumaczy prezes Rębacz. - Trenerem i osobą odpowiedzialną za organizację będzie Robert Szczepański. Pomagać mu będzie Zbigniew Szewczyk.
W tym momencie głos zabrał trener Robert Szczepański.
- Pierwszy trening odbędzie się w poniedziałek (17 sierpnia) o godzinie 18.00, dlatego, żeby każdy zdążył wrócić już z pracy - tłumaczy trener Szczepański. - Po treningu ustalimy dalszy plan spotkań. Mamy mało czasu na dopięcie spraw organizacyjnych i rejestrację zawodników, dlatego każdy kto chce grać, musi koniecznie przynieść na pierwszy trening swoje zdjęcie w formacie legitymacyjnym.
Szczepański dodaje, że przed startem rozgrywek rozegrany zostanie jeszcze jeden lub dwa sparingi, wśród potencjalnych przeciwników wymieniając Jantarię Pobłocie lub Leśnik Cewice. Trener nie chciał zdradzić mediom swoich założeń taktycznych i nikt z publiczności nie miał więcej pytań, więc spotkanie dobiegło końca.