- autor: MŁOdY, 2013-03-23 20:27
-
Nietypowo rozpoczęliśmy rundę wiosenną, bo jako gospodarz w Słupsku mieliśmy możliwość rozegrania tego meczu, na sztucznej trawie. Inauguracja przebiegła pomyślnie, 3-pkt dopisane, przeciwnik zdeklasowany. Jak na wicelidera przystało Pomorze dało srogą lekcję jednemu z outsiderów tabeli, pokonując Czarnych Czarne 7:0 (2:0).
Krótka relacja z meczu i skład w tle...
>>>>>GALERIA ZDJĘĆ<<<<<
Pierwsza połowa nie zapowiadała takiego pogromu, bo goście zacieśniali obronę i środek pola, groźnie kontratakując. Taka sytuacja trwała bardzo długo, bo aż do 41 minuty, gdzie "Aro" otwiera wynik, jest 1:0, chwilę później piłka trafia w słupek i kiper łapie. "Co się odwlecze, to nie uciecze", chwilę po słupku w 44 minucie, praktycznie z piłką do bramki wjeżdża Patryk Pytlak, jest 2:0 "do szatni". Już w tym momencie widać, że ekipa z Czarnego ma "wybitą piłkę z głowy". Na domiar złego zaraz po przerwie ponownie karci ich P. Pytlak. Była to dopiero 49 minuta, a tu trzeba grać! Czy Pomorze przy tym wyniku spocznie na "laurach"? Nic z tego! Kolejne gole są tylko kwestią czasu. Nasza drużyna wykorzystuje każde potknięcie przeciwnika, umieszczając piłkę w siatce. W 60 minucie strzela ponownie Aro i jest 4:0, co tu mówić: 65 minuta na 5:0 Patyk. Takiego hat-tricka chcemy co mecz Aro :):). Zbliża się koniec meczu, są zmiany i są bramki, dobrą formą zachwyca nasz "wieżowiec" Łukasz Stasiak, który wrócił po wojażach z FC Huntly i łatwo ogrywa obrońców zdobywając dwie bramki 85 i 91 minucie meczu.
Pomorze: Kotłowski, - Kleser, Bukowski, Bobrowski (80' K. Ulanowski), Kłos, - Kozłowski (74' Sawicki), M. Mikołajczyk (65' Solczak), Roeske, D. Mikołajczyk, - Patyk, Pytlak (65' Stasiak).