- autor: KOWAl, 2010-04-09 20:21
-
W tle prezentujemy wywiad z kapitanem 4 ligowego Pomorza Potęgowo.
Henryk Patyk: postaramy się być w szóstce
Krzysztof Niekrasz
Rozmowa z Henrykiem Patykiem, kapitanem czwartoligowego Pomorza Potęgowo.
Henryk Patyk
(Fot. Łukasz Capar)
– Czy z formą zaprezentowaną w meczu wyjazdowym w Trąbkach Wielkich z Orłem Pomorze jest w stanie utrzymać czołowe miejsce w IV lidze?
– Nie będzie łatwo, bo nasz styl przeciwnicy już znają. W naszej ekipie tkwi spory potencjał. Mamy wielu dobrych piłkarzy. Atmosfera jest bardzo przychylna. W pierwszym meczu wiosennym zabrakło nam skuteczności. Byliśmy lepsi od Orła, ale nie potrafiliśmy tego udowodnić. Mimo wszystko jesteśmy w stanie utrzymać miejsce w pierwszej szóstce.
– Ile goli chce pan strzelić jeszcze do końca sezonu?
– Przynajmniej dziesięć. Teraz mam na koncie sześć bramek.
– Funkcja kapitana zespołu jest odpowiedzialna?
– Jak najbardziej. To jest spore wyróżnienie. Cieszę się, że koledzy z drużyny obdarzyli mnie zaufaniem. Występowanie z opaską na ręku to wielkie zobowiązanie. Funkcja kapitana jest niezwykle odpowiedzialna.
– Najlepsze spotkanie?
– Z Powiślem Dzierzgoń. Nie strzeliłem gola, ale zaliczyłem trzy asysty i w tym rzut karny był moją zasługą. Znakomite zawody zaliczyłem w Dębnicy przeciwko Koralowi. Wygraliśmy 5:3, a ja zdobyłem dwie bramki.
– Najgorszy mecz?
– Z Czarnymi Czarne. Wprawdzie wygraliśmy 1:0, ale ja nie miałem swojego najlepszego dnia. Zmarnowałem chyba pięć stuprocentowych sytuacji podbramkowych.
Źródło gp24.pl