Pomorze-Koral 1:1 (1:1). Bramki: 1-0 D. Mikołajczyk 41 min. po zagraniu "Perły". 1:1 42min. Koral wyrównał po nieporozumieniu bramkarza z obroną i strzale samobójczym R. Ulanowskiego.
Filmiki na stronie w rozwinięciu poniżej i opis z gp24.pl...
REKLAMA
IV liga: Pomorze - Koral 1:1
Krzysztof Niekrasz:
W Potęgowie Pomorze zremisowało z Koralem Dębnica 1:1. Potęgowianie zdobyli dwie bramki, ale jedna z nich była samobójcza. Dzięki niej Koral zrealizował założony plan. Zespół z Dębnicy wzbogacił swoje konto o jeden punkt.
Pomorze (niebieskie stroje) zremisowało.
(Fot. archiwum)
W jego przypadku jest to cenna zdobycz, bo dębniczanie dążą do utrzymania się. Od początku sobotniego meczu Pomorze rozkręcało się i jego akcje były przemyślane. W przedniej formacji posiadali trzy żądła. Szczególnie kąśliwy był Damian Mikołajczyk, który udowodnił, że jest rasowym napastnikiem. Pod koniec pierwszej połowy zdobył gola po szybkiej akcji, której inicjatorem był pomocnik Tomasz Wólczyński.
Z prowadzenia gospodarze cieszyli się tylko 57 sekund. Błąd popełnił potęgowski bramkarz Mieszko Sokołowski, który bez okrzyku wyszedł z bramki. Nie zauważył tego obrońca Robert Ulanowski i główką skierował piłkę do opuszczonej bramki. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Potęgowianie swobodniej operowali piłką i stwarzali dogodne sytuacje. Koral grał zbyt asekuracyjnie. Jego głównym celem były kontry. Przez ostatnie pięć minut Koral grał w dziesiątkę, bo czerwoną kartką ukarany został Kamil Bulwan. – Mówiłem zawodnikom, że drużyna z Dębnicy będzie murowała dostęp do bramki i trzeba będzie znaleźć skuteczne sposoby na zburzenie tego muru. Niestety, nie udało się tego dokonać – stwierdził Mirosław Iwan, szkoleniowiec Pomorza.
Ze szczęśliwego remisu zadowoleni byli goście. – Moi podopieczni zrealizowali założenia taktyczne i nie pozwolili rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Praktycznie od początku do końca meczu byliśmy skupieni na defensywnych poczynaniach – przyznał Janusz Fabich, trener Korala.
– My szukamy wszędzie punktów. Przed nami kolejny wyjazd do Tczewa.
Do dyspozycji trenera M. Iwana byli: Skiba, Kotusiewicz, Burak, Borecki, M. Mikołajczyk, K. Ulanowski, i, Gałka . Z powodu kontuzji nie mógł wystąpić Kamil Gapski.
Koral: Babiński, Sadzik, Michalski, Pawełek, Błaszczak, Kierski (85 Ł. Bednarek), Bulwan – 2xż.k., a w konsekwencji cz. k., Tarczyluk, Adamczyk – ż.k., Wachnik, Adamowicz.
źródło: gp24.pl
REKLAMA
Komentarzy [7]
czytano: [1413]
DO
autor: ~kiper:)2010-05-08 20:32:01
kolejka cudów!!!Same remisy za wyjątkim pomki.
autor: ~anonim2010-05-09 00:00:33
chełpliwy Ulanowski LEKKO zjebał, a taki on jest IDEALNY :)
autor: ~pp2010-05-09 12:30:58
W 6-ciu meczach rozegranych 6 pkt , czyli jak na razie 1pkt na mecz.
autor: ~anonim2010-05-10 20:12:26
na pewno jest lepszy od ciebie
autor: ~anonim2010-05-10 20:15:57
tak to jest jak Aro ma setki i nie strzela dlatego same remisy
autor: ~swojak2010-05-10 22:54:47
fakt ,że Aro nie wykorzystuje stu procentowych sytuacji,mamy dużo sytuacji a mało bramek z nich wpada,chłopaki w ataku grają tak jakby chcieli wejść z piłką do bramki,za mało próbują strzelać z okolic szesnastu metrów. Powodzenia w następnych meczach!!
autor: ~anonim2010-05-11 17:00:55
Aro nie bedzie grał to napewno wygramy z Dzierzgoniem;
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.